1025. Jízdní řády..

***

Wyścig w sercu miasta

Nienajlepsza passa

Znów zadyszkę łapie świat

Tropi cię codzienność, nuda i bezsenność

Wszystko znowu jest nie tak

Ucisz myśli łoskot, zajmij się beztroską

Wyłącz zasięg, powiedz pas

Nagle bez pytania, w środku zdania

Unieważnij rwący czas

Znajdź swój rozkład jazdy

Znajdź!

I wyrzuć GPS, Omijaj objazdy

Jak?

Ty sam najlepiej wiesz

Nocą zerkaj w gwiazdy

Tak!

Marzenia w głowie zbierz

Spełnią się jeśli chcesz, jeśli chcesz..

***

Środa, tygodnia połowa, leci ku przodowi. Dziś miałem możliwość pospacerowania troszkę nad zalewem, troszkę zmarzłem, ale czasem taki spacer orzeźwiający jest potrzebny. Na kolację przygotowałem smażone ziemniaczki z sosikiem, jak na mnie to i tak dużo za dużo :) Mam nadzieję, że bd smakować, bo jeszcze tg nigdy nie robiłem. Jutro Mikołaj, się trochę zagalopowałem, bo u mnie już dziś był. Twierdził, że się pomylił, no ale dobra, niech mu bd :)

Koty na powitanie trochę speszone, uciekały bym powiedział, ale już wszystko w porządku, Juliuszeł mníe ciągle ugniata i się tuli jak dzidziuś, no w końcu to mój mały bobas, a Angelka ma nowe msce, na nowym kartonie oczywiście hehh. :)

Tak więc udanej reszty tygodnia i dużo mocy życzę :)

.