"Patrz, patrz, jaki renifer!" Obce dziewczęta na schodach.
"O jezu! Renifery! xO" Gościu od w-fu
"O_____O" Pan od fizyki i kilka innych osób.
Takie właśnie były reakcje na moje poroże. To znaczy właściwie to należało do Izy, która przyniosła je początkowo dla Anety, a na końcu okazało się, że dla Oli. Co nie zmienia faktu, że to ja je nosiłam na głowie przez cały dzień.
"Pada śnieg, pada śnieg
Du**ą się bałwaanki
Ku*wa mać, ku*wa mać
ktoś zaje*ał saaanki.
Renifery to penery
budzą Mikołajaaa,
a Mikołaj to zboczeniec
chwyta je za ja*aaaa" <- niezwykle świąteczna piosnka niezwykle świątecznego renifera zwanego Rain.
Generalnie to z ocenami jest chyba trochę ciutek lepiej niż myślałam.
Generalnie to dopiero dzisiaj zorientowałam się, że święta to właściwie już jutro.
Generalnie to już nigdy nie pójdę do toalety sama. Nie odpuszczę sobie takich tekstów.
"A ja już odpięłam spodnie!"
"A ja jeszcze nie!"
"A ja już sikam!"
"Jaka ty szybka jesteś!"
"O ku*wa ale mi się chciało!"
"<dusi się ze śmiechu> Ej zabrała mi! Ja przez nią nie mogę!"
"Ale o co ci chodzi?!"
"No bo przez ciebie się skupić nie mogę!"
Niby nic się takiego nie dzieje, ale w życiu należy cieszyć się małymi, radościami, czerpać szczęście z najmniejszych błahostek, bo to one potrafią uczynić nas naprawdę szczęśliwymi. A dlaczego nie te duże wydarzenia? Bo one przemijają prawie tak szybko, jak te małe, a zdarzają się z małą częstotliwością.
Inni zdjęcia: Ja patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24