Adam to frajer zwiał z Fizyki. Fizyka była porąbana bo Kapis bez przerwy nawijał jak kataryniarz a facetka pojechana jest wogóle.
W Środę jak zawsze infa istne piekło bo rypie kałem na kilosa a Jan nawet zalogować się nie umi na kompa.
Dziś 02.02.2008 na polaku układaliśmy wiersze walentynkowe. W grupie byłem z koleżanką i super sąsiadką z nad przeciwka.