Takie jakieś dziwne zdjęcie. Jakieś studentki socjalistyczne x)
Wczoraj porażka. Jednak nie potrafiłam jeść normalnie i w małych ilościach. Albo wszystko albo nic. Strasznie mnie to wkurza jaka jestem... Dziś jednak muszę być optymistką jak każdego dnia rano... Od teraz dieta. Mam dokładnie 9,5kg do zrzucenia! Tyle pracy przede mną. Dziś same owoce i warzywa, kawa, herbata, woda. Amen;) A jutro głodówka. Jak będę źle ją znosić, to podjem jakichś owoców, kubusia i wtedy głodówka będzie pojutrze.
Ja tak bardzo chcę już być chuda...
Wkurza mnie, że ciągle czekam na mój aparat i nie wiem wciąż komu go pożyczyłam. Głupio mi tu nie moje zdjęcia umieszczać. Muszę szybko coś z tym zrobić.
Pozdrawiam kochane. Chudych nóg, chudych brzuchów życzę:)
waga: 57.5
wzrost: 170