udało mi się załatwić sobie siłownię za pół darmo.
teraz będę się katować.
kocham to robić, na serio, nie traktuję tego jako spalanie nadmiernych kalorii ani tłuszczu,
ale jako wyzwanie. kocham się rozciągać, ten ból, podnosić hantle, biegać na bieżni, korzystać z atlasu ..
to jest mój świat, tak pięknie i intensywnie tłumiony przez rodzinę.
' masz być dziewczyną, nie jakimś kolesiem z siłowni, nie facetem z wojska. i nie graj w piłkę. '
bo co? szkołę wybraliście za mnie, z piłki zrezygnowaliście za mnie - z siłownią się nie poddam.
bilans na wczoraj trochę dołujący.
rano dwie skibki ciemnego chleba z żółtym serem, szynką i rzodkiewką.
w szkole [o zgrozo] paczka m&m'sów
w domu ..
miseczka kaszki manny.
wstyd mi przeokropnie.
i senes w ogóle na mnie nie działa, okropne to i niedobre, wypijam dwie mocne szklanki, a tu ..
.. nic.
popatrzę za tabletkami, może te moje ziółka jakieś nie takieś.
dzisiaj postanowiłam zrobić sobie gło za wczorajsze słodycze. a co.
chyba, że siłownia wjedzie, to coś podjem ;)
chudego dnia, motylki ;*
Inni zdjęcia: Gdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwaI po urlopie juliettka79W zamyśleniu... harrypottergallery... harrypottergallery Rusałka Admirał :) halinamSeverus i Lily... harrypottergallery... harrypottergallery