piszę dziś tu po to, żeby powiedzieć Wam HALO.
zaraz wzbudzę wielkie kontrowersje, połowa z Was na mnie najedzie, nakrzyczy, nie wiem co tam jeszcze, ale ..
.. OGARNIJCIE SIĘ !
ja rozumiem, jesień, okres, chandry itd.
ale co wchodzę na fotobloga, na którąkolwiek z Was [chwała tym, które się trzymają] to wszystkie zawalacie!
mamy być dla siebie nawzajem motywacjami, kimś na kim można się oprzeć, pomyśleć ' ona daje radę, to ja też dam '.
a co wychodzi?
' ona się nawpieprzała to ja też mogę '
na serio dziewczyny, weźcie się w garść. jeśli nie potraficie się powstrzymać, to po prostu dajcie sobie spokój przynajmniej raz na jakiś czas. wiem, czasem trzeba się z tego powodu wyżalić, ale.. to już się dzieje za często.
przepraszam.
mimo wszystko Was kocham i życzę powodzenia, żeby Wam się udawało.
każdy ma gorsze dni, ale po nich powinno się być lepszym, a nie przeciwnie.
dzisiaj gło. jakoś lepiej mi się wtedy myśli na sprawdzianie. nawet w brzuchu nie burczy od jakiegoś czasu,
podejrzane .. ;)
p.s. wieczorem pokomentuję i zajrzę do każdej z Was, nie zawiedźcie mnie :*