photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 PAŹDZIERNIKA 2010

myślę o świętach i łapię doła, bo wiem jakie będą okropne.

ale no nic. przynajmniej nie utyję - nie będę jeść, bo będzie to dzień jak codzień.

 

wiecie co?

dwa dni na 500kcal i zemdlałam.

myślałam, że się przyzwyczaiłam do lekarstw, ale to jeszcze nie było to.

mimo wszystko nie poddałam się, mimo, że czuję się jakbym szła w kompletnej mgle, po 10-godzinnym maratonie.

 

wciąż nie mam węchu i smaku.

 

bilans na dziś

8 WR + 2 plasterki szynki + jabłko

=

450/500?

 

 

Komentarze

minus5 tak, tylko, że wszyscy będą mi wtedy wmuszać jedzenie. a ile można powtarzać, że się nie jest głodnym.
01/11/2010 13:54:37
jaaaknajmniej dziękuję :*
skarbie, ale musisz jeść więcej! chyba nie chcesz stracić zdrowia?
chcesz płacić taką cenę za wagę po ktorej ci bedzie nic z tego jesli nie dasz rady wyjsc z domu ?
trzymaj się :*
31/10/2010 9:46:28
chuda8 nie nawidzę wszystkich świętych! co roku łapię doła tego dnia... :|
trzymaj się, i jedz troszkę więcej skoro bierzesz leki :*
30/10/2010 22:39:04
minus5 też boję się świąt :(
+
30/10/2010 22:32:28
successfully hmm...
może jedz więcej, chociaż 600 ?

ja sie boje świąt. ;<
30/10/2010 21:41:32
byle50kg niby tak ale jest "maly''problem..mam w polsce chlopaka.. ;///
30/10/2010 21:25:08
sweeetdreamm To jedz 1000 :*

Mogę dodać?
30/10/2010 20:38:50
~rozmiarm WR? ja tez myslałam, o swietach... doszłam do wniosku ze jak moja waga osiagnie 50 kg to w swieta pozwole sobie na przytycie 2 kg. I tak wiem ze bede wymiotowac jak tylko bedzie okazja... ale pozwole sobie na te 2 kg, zrzuce je po swietach do sylwestra i bedzie ok ;))
30/10/2010 19:14:15