Na najświętszą Ironię, dlaczego znów jest zimno?
Może życie w tym tygodniu było trochę nierealne.
Mam zatwierdzony pomysł na dyplom z metaloplastyki, usłyszałam także parę pochwał od Szefa Smandeusa. Może to była tylko taka podstawiana projekcja mojego mózgu? Nie mogę w to uwierzyć.
Egzamin techniczny z gitary zdałam na mocną czwórkę.
Dostałam piątkę z podstaw projektowania. Polubiłam podstawy projektowania.
Na pianinie nie usłyszałam żadnego złego słowa.
Coś jest nie tak.
Coś się za chwilę zepsuje.
Jestem tego prawie pewna.
Iiii właściwie, nie mam na co narzekać, co jest dla mnie wyjątkową sytuacją. No, może nie do końca, ponieważ wciąż jest kilka stałych numerów w moim repertuarze... Ale nie jest źle.
Tyle fascynujących faktów z mojego życia.