Zdjęcie Lissssssy <3
Dość długo mnie tu nie było.
Ale rozumiecie - w wakacje nie było na co narzekać, więc photoblog stracił sens w moim życiu.
Lecz dziś rozpoczęła się szkoła.
Cóż.
Pewnie niedługo stanę się najbardziej nieznośnym narzekaczem na kuli ziemskiej.
Jeśli chodzi o wakacje to dużo szczęścia, nieco nadziei na jakąś zmianę, Praga oraz Niemcy, fala miłości do Depeche Mode i moi niezastąpieni przyjaciele.
Girl of 18, fell in love with everything.
(stęskniłam się za cytatami)