Serock ;P

    Długo nie pisałam, a to za sprawą tego, że dopiero teraz osiadłam na dłuższy czas w domu. Zdjątko zrobione podczas pobytu w Popowie (z tymże wtedy byłam na wycieczce w Serocku). Oczywiście z moimi superowymi kuzynkami (szczęście, że przeżyłam). Po prostu VACATIONS 4 EVER <RETURN>.

    Ostatnio wróciłam z działki, naczy się znad j. Białego. Było tam super extra cool, bo oprócz wcześniej wspomnianych kuzynek byli tam jeszcze cudowni kuzyni < z którymi się biłam przez cały czas> Z moich dotychczasowych wakacji mogę śmiało wyciągnąć <za uszy> na wierzch parę nauk , m.in.:

1. Nie podchodzić do najmłodzej kuzyneczki, kiedy trenuje na wszystkich technikę pt. " powal, zabij, zaśmiej się szyderczo".

2. Nie podkradać kuzynkom płatków śniadaniowych <bo ta młodsza zastosuje technikę, patrz punkt wyżej>

3. Nie bić starszego kuzyna wiosłem od pontonu <tym bardzie w brzuch>

4. Tego młodszego kuzyna trzeba bić wiosłem, a najlepiej od kajaka XP

5. Następnym razem nie jeść już siedmiu kawałków pizzy i nie zapychać tego ptysiami....

Ostatnio zaczęłam czytać wywiad z wampirem, a więc przytoczę <albo przytłoczę> mój ukochany fragment:

-Louis, Louis - szydził i wskazywał na mnie długim, kościstym palcem, jakby chciał powiedzieć, że przyłapał mnie wreszcie. Jednym susem przeskoczył parapet, odepchnął mnie na bok i podniósłszy z łóżka cuchnącego trupa matki, zaczął tańczyć z nim upiorny taniec.

-Wielki Boże - wyszeptał chłopak.

-Tak, mógłbym powiedzieć to samo - odrzekł wampir. - Potknął się o dziecko, gdy tak ciągnął matkę, zataczając z nią w pokoju coraz większe koła, podśpiewując w tańcu. Jej zmatowiałe włósy opadły na twarz, gdy głowa odbita w podrygu opadła odrzucona do tyłu, a czarna ciecz zaczęła się sączyć z ust. Rzucił ciałó na podłogę.Byłem już za oknem i biegłem ulicą, ale w chwile pózniej dogonił mnie.

I tu kończę, jak zwykle pzdr:

Altivo- tęsknię straszliwie, trzeba się spotkać

Aquamarine - to samo co do Altivo <Derci,Jokera i Bat , żeby już nie pisać>.

Derci- widziałam ostatnio gumoprzylepa, tzn. tata go prawie obtrąbił, bo prawie wlazł nam pod samochów, PS.Kup mu okulary, podejrzewam , że mu się przydadzą

Marlena - tęsknię!

Peter-Tak, masz mój numer telefonu, będę Cię nękać, młody

Wojti-to samo

K&A-

Bat i Joker-włamanie to wuja Donalda będzie super ;), weźmy se sobią Juniora.