photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 KWIETNIA 2012

Muszę się wygadać...

Przeprowadzka mi służy.

Codziennie mogę podziwiać Marszałkowską, malutkie bryłki Domów Centrum i ludzi - zabiegane mróweczki wyłażące z metra lub tramwajów.

28 metrów kwadratowych - ot, całkiem spora klatka. Jasna, przestronna, sterylna. Taka, jak lubię.

 

Skonstatowałam ostatnio, że mamy 2012 rok. 

I że Wilk ma dziś 29 lat.

Kiedy się spotykaliśmy, miał 22, później 23.

 

Kiedy widziałam go ostatni raz, przypadkiem - jechałam samochodem koło Parku Sołackiego w Poznaniu - miał 26. Na jego kolanach siedziała dziewczyna, szczuplutka, filigranowa Azjatka. Japoneczka chyba. Prześliczna. 

Miał rozpuszczone włosy. Miedziane loki spływające prawie do pasa.

 

Raduchna, zawsze rozpuszczasz włosy, kiedy jest Ci dobrze, kiedy chce Ci się marzyć...


Zanim go wówczas zobaczyłam, kilka miesięcy wcześniej - na wiosnę 2009, wysłałam do niego list, by przyjechał do Gdańska (bo się wyprowadziłam, bo jestem wolna, bo zarabiam jakieś pieniądze), że w mojej pamięci wszystko jest dokładnie tak, jak było... Nigdy nie dostałam odpowiedzi, ale czytałam jego bloga... wiem, wiem jak bardzo nim to wstrząsnęło, wiem, jaki zamęt wywołało... ale pękło mi serce... zamknęłam się, wypłakałam, zapiłam te lata mojego życia, które mu poświęciłam... 

 

Dzisiaj słucham muzyki, która była nasza ... i znowu pęka mi serce. 

Kiedy myślę o tych jego 29 urodzinach... ech.

 

Wiem, że i tak byśmy się rozstali. Wcześniej, czy później - ale może byśmy dali radę odnaleźć w sobie łaskę wzajemnego zrozumienia, pogodzenia tego, co nas dzieliło. Bo dopóki nie wszedł w nasze życie drugi człowiek, który złamał mu kark, a mnie zmieszał z błotem - potrafiliśmy być razem. W dobrych i w złych czasach.

 

Ale kiedy spotkaliśmy się z takim ogromem nienawiści i zazdrości... żadne z nas nie wytrzymało.

 

Od naszego rozstania mija w tym roku 6 lat.

 

To jest rana, która nigdy się nie zabliźni. Nie potrafię wyrzucić z serca, z pamięci, tamtego czasu. To był człowiek, z którym wszystko tak naprawdę było pierwszy raz... 

Pierwszy i ostatni raz.

 

Cała reszta... Jest. Jest po prostu... bo trzeba żyć, trzeba przeżyć to życie, by móc odejść do Boga.

By móc stać się wreszcie bezcielesnym, wolnym od uczuć obserwatorem... 

 

Boże, dobry Boże, proszę... pozwól mi już stąd odejść... 

Ja nie chcę już czuć, doświadczać i patrzeć...

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Komentarze

marzenie50 oj kochana jakos tak mi sie smutno na sercu zrobiło jak to przeczytałam. Piękne słowa. Piękne i smutne.. nie wiem co napisać...<3
13/04/2012 22:58:43
waytobeperfect zauwazylam ze koi.. tylko gorzej jak ktos jest 24/7 zmeczony :(
13/04/2012 20:40:03
tobeperfectslim widać ze dużo przeszłaś. nie umiem ubrać jakoś slow bo wszystkie ktore chce napisac wydaja mi się cholernie banalne. niech mi nikt nie mowi ze miłosc nie boli... bo mozesz rpzestac kochac tą osobe ale wspomnienia zostają na zawsze.
13/04/2012 18:12:10
obgryzampaznokcie będąc w srodku notki juz myslalam nad slowami jakimi pochwale twoj talent w dobieraniu slow jednak gdy doszlam do konca twojej wypowiedzi przyszlo mi poprostu do glowy ' to wlasnie dla mnie jest milosc'
13/04/2012 16:19:06
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
ibizaqueen Czasem bym wolała, żeby nie trwało.
13/04/2012 16:44:20
obgryzampaznokcie tak sobie mysle chociaz to nie ma brzmeic jak rada czy cos ale gdy ja ostatnio mialam jakeis tam 'rozdarcia emocjonalne' ktoras z dziewczyn napisala mi 'przynajmniej masz co wspominac' mzoe cos w tym jest
13/04/2012 16:46:35
ibizaqueen Jest. Ale kiedy żyjesz tylko wspomnieniami, bo w "teraźniejszości" nie wydarza się nic, co by te wspomnienia w jakikolwiek sposób neutralizowało bądź przyćmiewało, zaczyna się problem. U mnie ten problem nazywa się depresja.
13/04/2012 16:49:28
obgryzampaznokcie to smutne, mimo wszystko mam nadzieje ze jeszcze spotkasz w swoim zyciu to wlasciwe 'teraz'
13/04/2012 16:53:03
ibizaqueen :*
13/04/2012 16:54:11
waytobeperfect bisacodyl.. taa.. a obiecywalam po raz ktorys "tylko skoncze to opakowanie. po co ma sie zmarnowac". .. ehh.. widze ze dobrze wiesz co ja czuje.. z ta rozkmina i wgl.
no nie wiem czy ciezko, sa ludize ktorzy maja gorzej. :(
no staram sie mu nie pozwolic wskoczyc sobie na glowe. i przez to sie klocimy ostatnio czesto.
13/04/2012 16:19:28
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ibizaqueen.

Informacje o ibizaqueen


Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel