Ada

Był zimny styczniowy wieczór. Siedziałam w domu nic nie robiąc (zresztą jak zawsze :) ). Dostałam smsa od kumpla Dawida-26lat, ja 18 . Przystojny, wysoki brunet z niebieskimi oczami. O treści czy może wpaść jeśli nic nie robie . Odpisałam mu ze owszem może wpaść. Przyjechał do mnie pod wieczór. Siedzieliśmy na polu, marznąc, rozmawiając i śmiejąc się. Po chwili zrobiło mi się zimno i mówię do niego że zimno mi i chyba będę musiała go opuścić i pójść do domu, ale on wpadł na pomysł żebyśmy poszli do jego auta. Ok zgodziłam się . Siedzieliśmy w tym aucie i robiło się ciepło gdy ogrzewanie w samochodzie zaczeło oddawać troche ciepła. Było miło, siedzieliśmy z tyłu . Podczas rozmowy jakoś dziwnie zbliżył sie do mnie i zaczął całować. Najpierw powoli i delikatnie potem pocałanuki były coraz szybsze i bardziej namiętne. Nie wiedziałam co zrobić więc odwzajemniałam jego pocałunki. Po czym rozsunął mi kurtke i ściągnął ją ze mnie dalej całując, wsunął mi dłoń pod podkoszulek ( bo tylko tyle miałam pod kurtka ) i dotykał moich piersi . Następnie wziął mnie na swoje kolana, ściągał mój podkoszulek a ja sciągałam jego bluzę i rownoczesnie koszulkę . Całowałam go od ust do pępka, on robił to samo. Chwile zastanawiałam się co robię ale było zbyt przyjemnie aby zaprzestac temu co się działo. W końcu odpiął mi biustonosz, szybko ale sotrożnie. Całowaliśmy się cały czas, pózniej całując schodził coraz to niżej. Zatrzymał się na moich piersiach całując je i delektując moim zapachem mowił jaką jestem cudowną dziewczyną. Położył się na mnie całując moje usta i rozpinając mi spodnie zapytał czy tego chce. Odparłam ze ździwieniem ,,tak, chcę" . Kontynuował swoją robotę . Przewróciłam sie na niego i zaczęłam całowac od ust aż po pępek. W końcu zdjęłam z niego spodnie. Leżąc na nim i pieszcząc czułam jak to bardziej jego męskość domaga się wypuszczenia go na zewnątrz , ale zanim to zrobiłam podniecałam go jeszcze bardziej . On ściągnął mi spodnie, później bokserki z ktorych się śmiał pod nosem bo były w atomówki , ale mi to nie przeszkadzało. Całował mnie po brzuchu pieszcząc jedną ręką moje piersi a drugą moja łechtaczkę . Nie chciałam żeby przestawał i jak by czytał mi w myślach robił tak dalej.Po jakimś czasie oswajał się swoim języczkiem z moją wydepilowaną dokładnie i lśniącą z wyciekającym sokiem muszelką . Robił to cudownie. Przestał . Wyjął z bokserek swoją męskość . Sprawiło mu to wielką ulgę gdy popatrzyłam na jego twarz było wyraźnie to widać. Przed rozpoczęciem zapytał czy to juz kiedykolwiek robilam odparłam ze tak. Po chwili on wszedł we mnie. Powoli i ostarożnie, wykonywał ruchy powoli, delikatnie i przyjemne. Po jakimś czasie przyspieszył czułam jak ciśnienie krwi coraz bardziej wzrasta, jego oddech na mojej szyi i przyspieszone jego bicie serca. W końcu czułam ze zbliza sie juz moj uteskniony orgazm . Doszliśmy na równi . Było bardzo przyjemnie pomimo tego ze nic mnie z nim nie łaczy nie zapomne mu  tego :). wysiadliśmy z samochodu odprowadził mnie pod dom, pożegnalismy sie i kazde sie rozeszło w swoja strone . Do dziś sie spotykamy i czasem zdarzy sie ze o tym rozmiawiamy :) .