Magda

Ola (15l.) i Jacek (19l.) byli ze sb już ponad 5 miesięcy. Kochali się . W niedzielę rodzice Oli mieli wyjechać do dziadków do Kielc. Postanowili, że spędzą tą noc razem. W końcu nadeszła upragniona przez nich niedzilela. Oboje się przygotowywali do tego oczekiwanego przez nich wieczoru. Ola wzięła kąpiel, ogoliła bardzo dokładnie dolną część swojego ciała, załorzyła seksowną, czarną bieliznę, umalowała się, wyprostowała włosy i założyła seksowną bluzkę i mini. Jacek nie szykował się specjalnie . Wziął ciepłą kąpiel, wyperfumował się, kupił zgrzewkę piwa .  O 19 udał się do Olki. Zamówili sb pizzę . Siedzieli i gadali jedząc i pijąc piwo. wspaniale się czuli spędzając ten czas razem. W rozmowie nasunął się im pomysł, żeby się kochać. Jacek w prawdzie robił to już 2 razy , dla Olki zas to był pierwszy raz. Trochę się bała. Zapewniał ją, że bdz miło i nie musi się niczego obawiać. Zgodziła się. Całowali się bardzo namiętnie. Uwielbiała jego cudowne, słodkie kissy. Kochała go ponad wszystko. Począł całować ją po szyi, ramieniu, ściągnął jej koszulkę i odpiął stanik po czym zaczął całować po piersiach, brzuchu. Ssał jej sutki. Olce się podobało. Masował ją delikatnie po plecach i udach. Olka nigdy nie czuła takiego podniecenia. Ściągnął jej mini. Ona rozpięła jego koszulę i ściągnęła dresy. Wsunął swoją rękę pod jej majteczki. Podobało jej się. Zaczął pieścić jej łechtaczkę. Ruszął po niej palcami z góry na dół i z boku na bok . Ola była już dość podniecona. Jacek nachylił się nad nią , ściągnął majteczki po czym zaczął całować jej różyczkę. ssał ją i lizał. Podobało jej się to bardzo. Czuła nieziemskie podnienie, i że odlatuje. Było jej gorąco. Jacek skończył. Pokierował rękę Olki do jego bokserek. Sciągnęła mu je. Następnie chwyciłą jego przyrodzenie i zaczęła poruszać nim. Widać było, że Jackowi się podobało. Chwycił jej dłoń i pokazał żeby poruszała szybciej. Tak też uczyniła. Była bardzo delikatna. Jacek odpływał. Po pewnym czasie zatrzymał rękę Oli i położył ją delikatnie na łóżku rozchylając jej nogi. Ustawił się i delikatnie, i powoli wszedł w nią. Ola jęknęła, zapytał czy ją boli. Odpowiedziała że trochę . Wsuwał swoją meskość delikatnie i powoli, bardzo ostrożnie. po krótkim czasie począł szybciej się w niej poruszać . Robiło się coraz bardziej gorąco. Po pół godzinie byli już dośc spoceni ale było im dobrze. Ola nigdy nie czuła takiego wspaniałego uczucia. Czuli lekkie drgawki i gorąco. Już niewiele im brakowało do wspólnego dojścia. po 10 minutach rozkoszowali się wspólnym, jakże intensywnym orgazem. Ola poszuła jak jego maź rozpływa się w niej. Tak, to był cudowny wieczór. :)