Magda

Ona - wesoła, lubiąca dobrą zabawę dziewczyna - Kaśka (16), On - wysportowany, lubiący pić chłopak - Paweł (18). Była sobota. pomyśleli żeby zabalangować, bo w końcu weekend. Los tak chciał, że udali się do tego samego klubu, upili się. On wyszedł na fajkę, ona się przewietrzyć. Zachaczyli się niechcący ramionami. Ona odwróciła się, powiedziała żeby uważał, On przeprosił. Odpalił fajkę. Kaśka już dość spita nie mogła ustać. Usiadła na ziemi. Podszedł do niej i zapytał czy dobrze się czuje. Odpowiedziała, że tak tylko , że za dużo odrobinę wypiła . Usiadł koło niej i zapytał czy chce bucha. Podziękowała . Zaczęli rozmawiać. Zapytał czy ma chłopaka, skąd jest, do jakiej szkoły chodzi i ile ma lat. Ona zapytała go czym sie interesuje i czy mu się podoba. Była już dość nawalona ;) . Zaczęli się całować. Paweł zaproponował żeby poszli do samochodu. Poszli.. Tam zabawa zaczęła się rozkręcać :D . Całowali się , a on zaczął ją pieścić po piersiach. Odpiął jej stanik po czym ściągnął koszulkę. Kaśka ściągnęła mu koszulę i rozpięła spodnie po czym chwyciła za penisa i zaczeła masować. Pawłowi się podobało. Wsunął rękę pod spódniczkę i zdjął jej majtki po czym zaczął pieścić jej łechtaczkę. Ona się położyła i rozchyliła nogi, a on zaczął robić jej minetę . Całował, ssał i masował bardzo sprytnie językiem jej cipkę . Ona czuła, że odlatuje. Czuła się bosko. Sciągnął spodnie, Kaśka zaczęła robić mu loda. Ssała bardzo intensywnie, całowała główkę penisa. Paweł był wniebowzięty . Kaśka powiedziała , żeby jej wsadził. On się zgodził. Najpierw zrobił jej palcówę po czym założył gumkę i zaczął ją ujeżdżać . Cały samochód się ruszał. Czuli w sobie zajebiste uczucie rozkoszy. Po pół godzinie mieli orgazm. Czuli sie jak nie z tego swiata. Ubrali sie i wyszli z samochodu. Bawili się dalej razem na imprezie.


To moje pierwsze opowiadanie więc nie jest może jakieś nadzwyczajne ;)  Komentujcie ;]