Ciche szepty...

Doceniać trzeba wszystko, każdego dnia, jakby było to złotem świecącym, diamentem największej czystości..nawet gdy wygląda jak bryła węgla w popękanej dłoni spracowanego górnika... Żyć tak, jakby miało za chwilę nie być nic, jakbyśmy my mieli zniknąć, jakby świat miał się skończyć.. Jakby każda gwiazda miała za chwilę spalić się bezpowrotnie, jakby miała zapanować ciemność,a słońce spaść za horyzont. To wspaniałe mieć z kim dzielić smutki, radości i rutynę dnia codziennego.. Czy to mąż, czy przyjaciółka, czy rodzina, czy zwierz. Nic nie może zastąpić ciepła kochanych przez nas osób, które nas kochają. Czemu czasem tak trudno jest coś docenić.. Chciałabym wychować Cię w miłości do świata, ludzi i zwierząt.. W docenieniu wszystkiego co piękne...i nie tylko, bo z tych złych rzeczy idą najlepsze nauki życia. Czasem tylko rutyna przysłania słońce i kolorowe liście.. Wiatr mierzwiący włosy i inne piękne rzeczy.. Przez co świat staje się szary. Nikt nie powinien na to pozwolić, ale za to każdy powinien walczyć o swoje marzenia. Zawsze i wszędzie, bez względu na to, jak długa i wyboista droga prowadzi do celu. Zawsze walczyć o siebie i uśmiech na twarzy.