po pierwsze szkoła. poprawiłam wos! jestem ogólnie zadowolona:P
średnia na półrocze 4.4 a teraz będzie 4.6 :) może być:P
po drugie jedzonko.
dziś:
ś. 2 kromki chleba z ziarnem plus dżem 250 kcal.
2ś. nic nie było;/ zapomniałam wziąć jabłka do szkoły.
na obiad tatuś wymyślił grila więc podziękuje:)
zjadłam pomarańcze ! <3 90 kcal:P trafiłam była idealna !:)
plus pomidor ok.15 kcal
pól ogórka ok.15 kcal
i przed chwilą zjadłam bułkę ze zdj czyli kajzerke:P ok 120 - 170 kcal :) ( nie wiem ile dokładnie ma. ja znalazłam że 120. ;] mniejsza z tym dla mnie to i tak dobrze:P )
wychodzi ok. 490- 540 kcal :)
narazie głodna nie jestem :P myślę że skuszę się jeszcze na coś i dobiję do 1000 kcal :) taka nagroda za to że waga pokazała dziś 77 kg :) ale narazie uznaje za swooją wagę te 79 kg :) boje sie jojo. nie chce rozczarowań.
edit.
tak jak myślałam :) tata wmusił we mnie jedno skrzydełko + pól kromki chleba. nie wiem ile to mogło mieć ale 200 na pewno :) plus pomarańcza = ok850 kcal
niby to i tak nie ma 1000 kcal ale czuje się mega najedzona i wog:)
dziś już nic :) tylo 3 dzien a6w :)