photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2011

Środa przeżyta, więc powinno być z górki. Osiem lekcji mnie nie zabiło, więc jest pozytywnie.

Dziecko szczęśliwe, bo kupiło farbki. :)

Wczorajszy wieczór był dość emocjonujący. Zwłaszcza końcówka meczu. Początkowa załamka, ale później podniesienie na duchu.

I odrabianie matmy do 24... Grunt to się uprzeć i mieć dobry motywator. Dzięki Brązowookiemu takowy mam i się nie poddaję.

A propos, czuję się rozczarowana, bo jeszcze nie dzwoniono do mnie "w sprawie Hammonda". Chyba się tam przejdę. Jak mi się zachce, bo aktualnie coś nie mam siły.

 

"Captain Nemo said okay"

 

Ja chcę nawigację z głosem Clarksona! xd

 

Trzeba wziąć się za biologię. Budowa oka czeka.

Choć osobiście bardziej interesuje mnie wygląd zewnętrzny niż wewnętrzny (zwłaszcza tęczówki)... :)

 

***

"w końcu wyłoniłem się z piany, niczym mały, rozczochrany Neptun"

Komentarze

~ewelina5185 hahah tęczówka! ja uczę się biologi na PO... w sprawie Hammonda to obowiązek ;P
07/09/2011 18:05:24