Z Eweliną :)
I pomyśleć, że od Sylwestra minął już ponad tydzień.
Czas leci. Dziś jest genialny dowód na to. Pozdrawiam moje i MB zorientowanie, że dziś mijają... 2 miesiące.
Ale kocham naszą podświadomość. :)
Wczoraj z MO w kinie. Sherlocka się nie da nie kochać! xd
Pamiętaj, że chcę kucyka ^^
I nie zabijaj za moją kolejną rozkminę!
Plany, plany. Część już w maleńkim stopniu zrealizowana. Ale bardzo maleńkim. Chociaż i tak siedziałam nad tym kilka godzin...
Aktualnie mam zamiar przeżyć ten tydzień, który bardzo mocno mnie kopnie.
Ale później ferie (i tu znów mnóstwo planów), a następnie urodziny :)
Czekając na drugi odcinek Sherlocka...
"Did we create a modern myth?"