Sobota przeżyta. Choć aktualnie padam na tzw. twarz.

Ale jestem cała szczęśliwa, bo zostałam dofinansowana i po szkole od razu poleciałam do kiosku po TG. xd

Jak ja uwielbiam, gdy rzeczy które kocham się ze sobą przeplatają...

"Flakon jest niczym czarny bak motocykla ozdobiony srebrnym korkiem wlewu paliwa."

Przez takie teksty mam ochotę znów polecieć do perfumerii i maltretować ludzi o plakaty ^^

***

JC: "James May powinien też wiedzieć, że wyjazd z Londynu na majstrowanie przy samolocie będzie go kosztować ok. 100 tys. funtów tygodniowo. A jeśli do tego postanowi przelecieć nad moim domem, hałasując w pogodny letni dzień, kara będzie jeszcze bardziej dotkliwa. Po prostu go zestrzelę.

JM: "Wieś jest jeszcze bardziej niebezpieczna, niż sądziłem. Pełno w niej zagrożeń już przez sam fakt, że panują w niej ciemności, dziwny zapach, stworzono ją po to by wykręcać kostki,

no i mieszka tam Richard Hammond."

RH: "Godzinami po prostu gapiłem się na kable, mówiłem do siebie, zamontowałem nowe kierunkowskazy i popłakałem się z radości, pracowałem nocami, tęskniłem za dziećmi, kupiłem nowe kable w pięknych kolorach i opowiadałem nieznajomym o swoich dokonaniach."

***

Pozdrawiam wczorajsze półtoragodzinne smażenie naleśników naprzemienne z oglądaniem VD. :)

Ja się pytam JAK można się znęcać nad człowiekiem przez ponad 6 minut, żeby dopiero po tym czasie pokazać pana D.?!

Nie ma jak zapowiedziane cztery sprawdziany, kartkówki i odpytywania. I tylko jeden dzień weekendu w tym tygodniu.

Ale dam radę. Brązowooki jest moim motywatorem. :)

Gdyby ktoś pytał... Tak, po kawie trudno zasnąć.