photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MARCA 2014

Dwie postacie pośród zupełniej pustki. Dwa światy, dwie odwieczne moce naprzeciw siebie.

Pierwsza z nich otoczona mrokiem, mężczyzna w ciemnym garniturze, ciemność oplataała go niczym mgła zdawała się pulsować żyć własnym życiem. przesunął dłonią po nieuczesanych włosach, po czym uśmiechnął się, nie był to jeden z uśmiechów które chciałbś zobaczyc idąc w nocy ulicą, spojrzał swymi brązowymi oczyma na postać z naprzeciwka. Po czym zawadiackim krokiem ruszył w jej stronę.

Powinienembył się ogolić na te okazję. Żekł sam do siebie.

Druga osobistość również miała na sobie czary garnitur jednak bił z niej nieziemski blask, żekłbyś iż aniołowie zstąpili z nieba. Widok wprost nie do opisania, każdy jego krok odrzucał czarną mgłę. Szedł, z oczami wpatrzonymi w swego oponenta, bez słowa bez chocby cienia emocji na twarzy.

A ona była między nimi. O czarnych jak noc włosach i skórzej białej jak mleko.

Zatrzymali się, a mroki i światło zawisły w niesamowitym tańcu.

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=7tA2d4DWdGw

 

 

Jakaś sugestia co do zakończenia?

Komentarze

~asd Może niech ciemność wygra?
22/03/2014 0:40:03