mwahahahahahahaha, skończyły się (tymczasowo) ładne zdjęcia, zaczyna się mindfuck!
tak się kończą sesje zapoznawcze z Wujkiem Kaktusem.
fotogeniczne mam podeszwy, c'nie?
wydałam 50zł na kosmetyki. bo szampon był w promocji... trzeba się będzie ostro przyłożyć do pracy w tym tygodniu :3
jutro wielki powrót do pracy po tygodniu wolnego. nie wiem czy bardziej chcę czy bardziej nie chcę... wiem że mam plan kosić wuchtę kasiorki, bo mi się cholernie podoba chodzenie do kosmetyczki.