Waga, cholera nie za dobrze, ale jednak zawsze na "minusie"
77,4 kg. Brakuje 2,4 kg do pierwszego celu.
Spadło już 3,3 kg :)
Bilans:
Ś: płatki z mlekiem
O: kopytka ze sznyclem i surówką z kapustą kiszoną
P: jogurt naturlany z owocem
K: gyros :)
Dzisiaj troszkę nauki, znów w sumie :) Ale odpoczęłam sobie przez weekend.
Jestem zawiedziona, ale nie poddam się.