Jeeejku już 1/4 ze 100 dni <3
Bilans:
Ś; płatki z mlekiem
2ś: bułka z kiełbasą jakąś, bo rozbione u babci :)
O: bułka z kiełbasą.
P: ziemniak i 120 g pulpetów z sosem jogurtowo-koperkowym
K: 30 g chleba z szynką, sałatą i pomidorą.
Dziwnie to wygląda, ale jej o określonych godzinach i obiadu nie jem o 13, a o 16 jak wrócę ze szkoły.
Plus troooszkę ciastek babcinej roboty, ale nie żałuję :)
Jutro jak zdążę to się zważę :)
I nie wiem czy zdążę do was wszystkich zajrzeć, ale się postaram :)
+ Dzisiaj bieganie i dużo spacerów :)
Jutro znów biegam, ale na dłuższą odległość ok. 4 km w jedną stronę :)
Trzymajcie się! :*