To Twoje życie, Twój największy skarb.

Gdyby ktoś kiedyś mi powiedział, że usłyszy ode mnie takie słowa wyśmiałabym go. A jednak. Ludzie się zmieniają, czasem nie tylko na złe, ale i na dobre, jestem tego żywym (jeszcze) przykładem! ;)
Cieszę się, że mogę tutaj być w tym 2014 roku, notki w nowym roku jeszcze nie było, brak czasu? A może i lenistwo. Mniejsza o to.
Postanowienia nowo roczne! Nie podzielę się z Wami wszystkimi,  w sumie to tylko jednym, bo reszta jest zbyt osobista. ;) Więc tak.. u mnie największym problemem jest chyba brak wiary w siebie samą. Przecież ja tyle mogę, tyle potrafię, ale jednak nie mogę w to uwierzyć. A dlaczego tak jest? Chyba największym tego powodem jest moje ciało, nie lubię go bardzo i w sumie nie znam wielu osób, które by lubiło swoje ciało, jednak tym, którzy go akceptują naprawdę zazdroszczę! Może i u mnie nadejdzie taki dzień kiedy będę mogła stanąć przed lustrem i powiedzieć tak! Udało się!. Oby.. jak na razie to trzeba ostro walczyć o to. Nie wiem jak Wy, ale gdy ja zaczynam coś robić to muszę to zrobić jak najlepiej! Za wszystkie Wasze postanowienia trzymam kciuki! ;) Mam nadzieję, że i ja wytrwam w nim. ;)