Zdrowy tryb życia- czyli jak z niczego przejść do czegoś.
Wiem, tytuł wpisu dość nie jasny, dlatego szybko go wyjaśniam. Więc jeśli chodzi o zdanie pierwsze to raczej wszyscy rozumiemy, w następnym chodzi tylko to, ze po 5 letniej (albo 6) głodówce , zaczynam jeść coś. Przybieramy trochę na wadze, ale nie za dużo, tak w sam raz, i oczywiście nie przybieramy masy, lecz mięsnie. I każdemu kto jeszcze tego nie zaczął, gorąco zachęcam.:)
Wybaczcie mi za tak nie logiczne budowy zdań, ale dzisiaj jestem bardzo zmęczona.
Jak już pewnie zdołaliście zauważyć idą święta, więc pogoda mogła by nam zrobić przysługę i dać nam trochę śniegu na święta, prawda?
Wczoraj zaczęłam pisać listę na nowy rok, jest bardzo długa, a to nie koniec. Życzę sobie powodzenia! Mam nadzieję, że każde postanowienie na ten liście będę mogła odhaczyć jako zrobione.