to jest Hacienda Josh'a ; o Jego brat ktory zmarl, kupil ja dawno temu. Ale Przepisal ja swojemu bracie! Jest piekna. A w srodku jeszcze piekniejsza. Z tylu sa konie, piekna jest. Josh powiedzialm ze zamieszkamy tam po swoim slubie. hahaha Tak, jeszcze daleko do niego. Zreszta kto wiem. Ale nikt nie moze sobie wyobrazic jaka jestem szczesliwa. Szkoda ze jutro trzeba wracac do domu. Ale to dopiero wieczorem, wiec bedziemy jeszcze mieli czas na zwiedzani. A dzisiaj juz jestem wymeczona, ide zaraz pod prysznic i na pewno z josh'em ogladniemy sobie jakis film. Mam dzisiaj ochote na horror. Moze Wrong turn. nie wiem jeszcze. ale chyba juz tutaj dzis nie wejde. dobranoc :)