Miałam rację..
Tak, miałam rację z tym, że nie przestanę cię kochać. Ostatnimi czasy zraniłeś mnie bardzo mocno. Dzień dnia musiałam patrzeć jak przytulasz największą sukę w szkole. Nie wiem co to miało znaczyć.. Chciałeś zrobić mi na złość? Naprawdę nie wiem.. Albo może lekki popis przed kolegami? Nie mam pojęcia. Jednak wybaczyłam wszystko.. Wybaczyłam to, że nie odzywałeś się do mnie przez tak długi czas, że traktowałeś mnie jak powietrze.. Że czułam się tak, jakbym nikim dla ciebie nie była. Po prostu nie istniała. To bolało, wiesz? Próbowałam nie płakać, pogodzić się z tym, że nie dałam ci tyle szczęścia ile potrzebowałeś. Tak, próbowałam.
Ostatnio kontakty poprawiły się o 180 stopni, a nawet o 360. Taka szybka zmiana, nie? Cieszy mnie to, bo mam z tobą kontakt, wiem co u ciebie. Jednak w głebi nie mogę pogodzić się tym, że tak to wszystko się potoczyło. Ogólnie rzecz biorąc wszystko idzie niby w dobrym kierunku. Mamy za sobą jakieś wygłupy, uściski, ściski, przytulaski. A przed nam niby buziak.. Którego TY mi wisisz! Z jednej strony bardzo tego chcę, bo myślę, że mogłoby potoczyć się dalej i by się ułożyło. Jedank jak pomyślę w drugą stronę.. Że ten pocałunek będzie dla mnie tak wiele znaczył, a dla niego 'pocałunek jak pocałunek' właśnie tego się obawiam. I nie wiem co mam robić. Chociaż chyba jak nadaży się okazja to spróbuję. I tak. Kocham Go!
Inni zdjęcia: 16 / 07 / 25 xheroineemogirlx;* patrusia1991gdJa patrusia1991gd:* patrusia1991gd. milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24