jestem wkurwiona. łeeeeeeeeeeeeeeeee
nie wiem co jest, ale dziś mam ten dzień, kiedy nic się nie stało a po prostu jestem wścieeeeeeeeeeeeeeekła.
grrrrrrrrrrrrrrrrr kurwa kurwa kurwa kurwa.
nie skomentuje tego co jadłam na biwaku.
tylko dziś normalnie, jezu jak mozna tak sobie pozwolić, chce znowu stracic apetyt, chce znow słuchac jak ludzie
pierdolą mi o tym, że jestem za chuda i ze mam jesc.chce chudości.
idę płakać. Dziś tylko poczytam co tam u Was, a jutro pokomentuję.
Kochammm ; *