jeja, jakoś tak mnie natchnęło, żeby napisać.
oglądałam wczoraj zdj z sierpnia, boże ale chudzinka, piękna. nie powiem, że nie kusi mnie, aby znów do tego wrócić.
do mojej obsesji, wlasnej, o której wiedziałyscie tylko Wy. mmm kusi cholernie, ale z drugiej strony wcale nie czułam się wtedy dobrze, na zdjęciach uśmiechnięta ale to co się działo w mojej głowie, jej paranoja...
zresztą Wy same wiecie. niby lubiłam ten stan, ale czulam się gruba o wiele grubsza niż teraz, z tymi `durnymi` 3 kg więcej.
czy ileś tam, w sumie nie ważyłam się nawet, ale akceputje siebie. mam czasami ochotę znów wrócić do tego wszystkiego.
ludzie zastanawiali się co ze mną, . mhhh
spotkalam jakies dwa dni temu znajomego, kazał mi wstać i obrocić się, zrobil krok w tył zmierzył mnie wzrokiem i powiedział: jej ale Ty teraz jesteś malutka. ojj miło mi się zrobiło.
. chudnąć nie chudnąć ? jej
teraz muszę ogarnąć lekcje, mam na relige napisać moją życiową refleksje na temat życia, smierci i przemijania. lubię taki tematy, ale inaczej gdybym pisała to tylko dla siebie a inaczej gdy muszę to komuś pokazywać. łee
6.11 dostałam od k pierscionek /<33
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24