Im bardziej wgłębiamy się w naszą przeszłość, tym bardziej zauważamy jak brakuje nam pewnych rzeczy, zaważamy wszystkie nasze potknięcia, wszystko to co mogliśmy mieć, a nie mamy. Gdy pomyślimy o tym co było fajne, o tym co sprawiało nam tak na prawdę przyjemność, pojawia się uśmiech u nas na twarzy, ale tylko chwilowo, bo potem nachodzi refleksja o tym, że to już było, że to się juz nie powtórzy w taki sposób. I mimo iż tak naprawdę wiemy, że nic sie nie powtarza w głębi serca pragniemy tego. Być może postąpilibyśmy inaczej, zmienilibyśmy coś w przeszłości. Nasuwa mi się w tej chwili jedno pytanie, dlaczego w takim razie nie postąpiliśmy od razu tak jakbyśmy chcieli? Czy nie byłoby prościej wiedzieć wszystko na 100% żeby nie popełniać błędów? Niby nikt nie może wiedzieć wszystkiego na pewno, gdybyśmy wszystko wiedzieli świat byłby nudny. Ale po głębszym zastanowieniu wolałbym chyba nudniejszy świat, ale bez błędów, bez wiecznych pomyłek, wyrzutów z powodu tego czego się nie zrobiło. Dlaczego? Chyba tak po prostu. Tak po prostu byłoby łatwiej.

Zastanawiam się ile czasu człowiek może siedzieć bezczynnie nie robiąc dosłownie nic. Nie chodzi mi o zwykłe lenistwo, lenistwo polega na robieniu czegoś co się lubi. A mi w zasadzie od 5 godzin udaje się nie robić kompletnie nic. Miałem ochote rano na film więc przygotowałem sobie takowy na wieczór, jednak gdy ten nastał nie mam ochoty nawet zacząć go oglądać. Miałem spotkać się z ludzmi jednak w tej chwili nie mam zamiaru nikogo oglądać. Wiem co bym chciał robić w tej chwili najbardziej, jednak zdaje sobie z tego sprawę że jest to dla mnie nieosiągalne. I przez to właśnie wszystko inne jest nieważne. Pragnienie tego jednego jest tak duże, że spycha na nawet nie drugi ale o wiele dalszy plan wszystkie czynności, które w normalnych okolicznościach sprawiały by mi satysfakcję. Skąd to się bierze? Ze strachu, że tego i tak nie bedzie? Strachu który paraliżuje nas tak bardzo, że nie jesteśmy w stanie nic zrobić? Świadomości tego, że wszystko inne w tej chwili nie sprawiloby nam takiej satysfakcji?