Stwierdzam, że z biegiem czasu staję się nudna.
A co za tym idzie - fotoblog też na tym cierpi.
Bo w sumie tak jest.
Coś tam się niby uczę do tej nieszczęsnej matury.
Coś tam się pospotykam z B.
I już nawet czasu dla znajomych nie mam. :x
I mnie to martwi, nie myślcie sobie, że nie! Ja o was ciągle pamiętam(mimo wszystko)! xD
Ja nie wiem czy to są jakieś objawy starzenia się czy o co cho. ^^'
Albo znowu jakiś kryzys tożsamościowy związany z ostatnim naście...
Tak czy siak.
Staram się, żeby coś tu było zawsze.
Znajcie moje dobre i sentymentalne serce. ;p
Jak zdam maturę i dostanę się na studia dzienne to będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
No nie...
Jak się wyprowadzę z domu to będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Ale nie czepiajmy się szczegółów. ;p