Dzisiaj stwierdziłam że już żyję świętami. Powrót do domu zbliża się wielkimi krokami, a ja dalej w polu. Tydzień będzie dla Nas szalony, i chyba cieszę się z tego że tym razem wszystko będzie na ostatnią chwilę, że nie będzie czasu na przemyślenia, na zastanawianie sie co kupić, zrobić czy ubrać... Zawsze jak zbliżają się Święta Bożego Narodzenia człowiek zachowuje się jakby był w innym świecie, szaleństwo związane ze świętami daje się odczuć, i pozwala trwać tak do samiutkich świąt. Lubię to, chyba uwielbiam ;-) Będąc tutaj jedną rzeczą, w sumie z wielu która mi się podoba to to, że ludzie wysylają sobie kartki świąteczne z życzeniami. Ile lat temu u Nas zostało to gdzieś zagubione? A codziennie, to u mnie już rytuał, słucham świątecznych piosenek. Uwielbiam Mariah Carey za 'All i want for christmas Is You'. Czym byłyby dzisiejsze święta bez 'Last christmas' i zespołu Wham?
Chciałabym aby kobieta z którą rozmawiałam przez telefon, i która dała mi odrobinkę nadziei, sprawiła,
że piątek będę mogła zaliczyć do udanych, będę mogła go 'odhaczyć'. Ale jak wytłumaczyć to ze wogóle się nie stresuję? Niewiem, kurcze niewiem. Niewiem też jak to się stało że nagle powoli zaczynam nabierać wiatru
w żagle, że zaczęłam się rozwijać, mój angielski wcale nie raczkuje tak jak myślałam - można powiedzieć że już uczymy się chodzić po twardszej ziemi. Cieszy mnie to, ale wiem że przede mną długa, zapewne kręta droga, jeśli oczywiście podejmę się wyzwania, dzisiaj myślę że chciałabym.
Kiedyś jak byłam mała, bałam się rozłąki z rodzicami, bałam się nawet jechać do babci na wakacje, a tu dzisiaj mija 76 dzień.
Ale to nie czas na podsumowanie. Ja uczę się na błędach, zazwyczaj swoich, ale zawsze wyciągam jakieś wnioski, nauczyłam się samodzielności, wiem jak trudno podjąć decyzję która tak naprawdę może mieć wpływ na wszystko teraz, albo w najbliższej przyszłości. Rzeczywistość postawiła mnie przed trudnymi wyborami,
co byłoby gdyby wszystko mi się zaczeło układać? Jąką muszę mieć w sobie siłę by zacząć dźwigać życie
w pojedynkę, bez sióstr, rodziców, szwagrów? Mam wrażenie że w pewnym stopniu zaczęłam pracować też nad sobą, pokonywać coś co zawsze, nie bez powodu było częścią naszego życia - rozłąkę. Nie wstydzę się mówić, że początki miałam tragiczne, żę pukałam się w głowę, marzyłam o powrocie. Teraz jest trochę inaczej - mam cel, nie po to tu jestem żeby siedzieć i płakać, zeby myśleć o tym co robi Papitko, co mama ugotuje na obiad, jaką zabawką właśnie bawi się Oskarek, czy dziewczyny siedzą w jedynce, dwójce, trójce czy czwórce.
Wiecie co dziewczyny, brakuje mi tych rozmów, jajecznicy, kolorowego 'holu', wieczorów mi brakuje, wyjazdów x 4 mi brakuje, niedziel najbardziej, ale jak to w życiu, prawda?
Posiadaczce najładniejszych zdjęć na fejsbuczku, a zarazem studentce, przyszłej Pani Polonistce, a przede wszystkim mojej siostrze chciałabym przekazać to że napewno dasz sobie radę, i będzie to Twoja ostatnia wizyta w miejscu gdzie dla mnie jak i dla Ciebie nie liczą się umiejętności, a sposób na opanowanie nerwów i stresu - ja tego długo nie potrafiłam, ty też nie. Ale pamiętaj, nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz... <3
Uwielbiam swoje dłuuugie włosy i przedziałek na środku głowy, uwielbiam myśleć co będzie w ..., warto czekać, naprawdę warto!!!
Bialy puch zasypał wszystko wokół
Coraz krótsze dni, czasu mniej do zmroku.
Możesz się zatrzymać, ten spokój, własny kąt
Nie ważne, czy mały pokój, czy wielki dom
Najmłodsi krzyczą, bo toczą bitwy na śnieżki
Dorośli przeklną, bo w zaspie znów stanęli
Dziewczyny śnieg pod bluzką, rozmazany makijaż
Radość młodych, którzy lubią tak podrywać
Ten pan w czerwonej czapce, ze sztuczną brodą
Jestem pewien, widziałem kilku
A przecież miał być jeden
Panowie już po drinku
Żony zabiegane śmieją się z drani,
Bo zaczęli już nad ranem
A jednak jest w tym coś, co sprawia, że życie jest piękne
Za oknem chłód, ale w sercu dużo cieplej
Pokój jest, ukochana osoba
I przyjaciele, z którymi chcesz świętować...
Ps: To już Nasze drugie święta, nieee? Raczej bezcenne.
Mam jego, a to przecież największe szczęście. <3
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam