photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2011

7.

Spacerowaliśmy w świetle księżyca, nawet nie było słychać aut jeżdżących niedaleko. Czułam, że wódka daje się we znaki. Nogi mi się plątały w tych platformach. Ściągnęłam buty i szłam na boso.

- Nie jest Ci zimno? - spojrzał na mnie.

- Nie, nie jest. Może wrócimy, bo nie ma nas już trochę. Cam będzie marudzić, że bała się o mnie. Bla, bla, bla. - przewróciłam oczami i się zaśmiałam.

- Okej, jak chcesz. Trzeba było powiedzieć, że Cię nudze. -  Max spojrzał mi w oczy i przybliżmył się do mnie.

- Nie, to nie jest tak jak myślisz. Poprostu mamy jeszcze całą noc na spacery, chodźmy się bawić. - uśmiechnęłam się zakłopotana i zaczęłam się cofać.Niestety na mojej drodze pojawiło się drzewo i nie miałam drugi do ucieczki.

Był tak bisko, ze czulam jego odech, o zapachu gumy owocowej, która mieszała się z jego perfumami i wódką.

- Jesteś pewna, może mnie porwać jakaś dziewczyna lub coś..i co będzie? - uśmiechnął się i oparł swoje ręce o drzewo, utrudniając mi drogę ucieczki..

- Nie będzie tak, jeśli zrobię to. - pocałowałam go.

Jedyne co widziałam to jego łobuzerski uśmiech i satysfakcję, bo chyba na to czekał. Wiem, że nie powinnam tego robić, ponieważ w zasadzie się nie znamy. Oj poprostu jakoś tak wyszło.

- Croline..jesteś wspaniała. - ledwo co wysłowił się, chyba go trochę zatkało.

- Bez przesady to tylko pocałunek, buziak...takich to ty miałeś chyba miliony. -spojrzałam w jego oczy.

- Ale ten dla mnie był wyjątkowy. - objął mnie i zaczął całować namiętnie.Dreszcze obeszły całe moje ciało, serce zaczęło stukać jak szalone, a w brzuchu czułam dziwne ruchy. "O nie, nie nie. Caroline, nie możesz się zakochać! Oszalałaś?" - tysiące myśli zakrzątało moją głowę.

- Chciałaś iść, to chodźmy. - złapał mnie za rękę.

Kawałek dzielił nas od jego domu.

Szliśmy w milczeniu, ja nie wiedziałam co powiedzieć, On chyba też. Założyłam buty i spojrzałam na niego.

- Uwielbiam twój uśmiech i te niebieskie oczy. - uśmiechnęłam się i zagryzłam wargę spoglądając na niego.

Max przemilczał to i tylko mnie pocałował, długo i wyjątkowo.


Od autorki:

Tadaam! :D

 

 

Komentarze

~prawdaiplotki śliczna <33
/u mnie jest ok, przyszłam niedawno z kościoła :D ksiądz mi kazał naprawić indeks :D huehuehu. a tam jak ? + ogarnęłam tą książkę prawie, huhu <3
13/11/2011 15:39:24
teamdemi AAaa kocham ten rozdział *.* <3 Widzisz, masz talent !!! :D
13/11/2011 14:53:08