photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 GRUDNIA 2011

14.

- Nie płacz słońce. To jak, wybaczysz mi? - spojrzał w moje tęczówki.

- Nie wiem. Nie jestem pewna, no ale dobrze.Zaufam Ci i wybaczę.

Na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Przytulił mnie i pocałował czule.

Tak piękną chwilę przerwał nam dzwonek na ostatnią lekcję.

- To ja lecę na polski, czekaj na mnie w szatni. - uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek.

Pobiegłam po schodach na górę. Do klasy wpadłam tuż przed nauczycielką.

Lekcja była tak nudna, że myślałam że zasnę. Na szczęście Camilie "obudziła" mnie setką pytań.

- Pogodziłaś się z nim wreszcie?

- Tak. - powiedziałam nie odrywająd wzroku od zeszytu.

- Nareszcie! - wykrzyknęła na całą klasę.

babka od polskiego zabiła ją wzrokiem, a Cam zanurzyła wzrok w zeszycie.

- Powiedziałam to za głośno, prawa? - przygryzła wargę.

- No raczej tak. - zaśmiałam się.

Na szczęście naszą mękę w nudzie przerwał dzwonek na który czekałam z niecierpliwością.Cała klasa jak na zawołanie wstała i kierowała się w stronę drzwi.

- Caroline cieszę się i to bardzo, bardzo!

- Hahaha, ty się bardziej cieszysz niż ja.- spojrzałam na nią wychodząc z sali.

- No i dobrze, ja się cieszę za nas dwie i Maxa. - zaśmiała się.

- Wpadniesz dzisiaj do mnie? Mama piecze jabłecznik, wiem że go lubisz.

Camilie zaświeciły się nagle oczy i na jej ustach pojawił się uśmiech.

- Jasne! Będę o 18. - uśmiechnęła się i poszła w stronę Kornela.

Poszłam w stronę szafki, z daleka widziałam że Max na mnie czeka z uśmiechem na twarzy.


Komentarze

teamdemi Koooocham to opowiadanie <3
Jakiegoś pech mamy skarbie bo się mijamy :(
04/12/2011 12:06:06
eyessayitall ładnie :3
03/12/2011 12:53:11
lovatox3 super <3
03/12/2011 10:27:55