Heej! Jak tam po "świętach"? Mam nadzieję że spędziliście je w gronie rodzinnym, jak to napisał @padholder (oczywiście oznaczenie mi nie działa) z tymi, z którymi spędzacie 24/7. Nie ryzykujmy.

My oczywiście w dwójkę, zrobiłam placka na zimno, bo piekarnika się w mieszkanku jescze nie dorobiłam xD o smaku kokosowym.. Był Boski :P a na obiad zjedlismy burgery, "wspieramygastro. :D macie już swoje maseczki? Całe szczęście że dostaliśmy swoje od Karoli :D i dobrze widzieć ludzi, chodzących w nich, człowiek się jakiś hmm. Bezpieczniej czuję?

Ja pisze dziś do was z mojego jedynego okna na świat, balkonu oczywiście! Ale jaki fajny ten nasz balkonik... Co rano witają nas koniki sąsiada :D źrebię i jego mamusia :P fajnie tak z samego rana, usiąść w słoneczko i napić się kawy.. Ahh.. I to razem, bezcenne.

Kawy oczywiście koreańskiej! Na zimno! Matko zakochałam się w niej.. Przysięgam.. Coś wspaniałego! Ale ile mleka idzie :P

A co do filmów.. Macie jakieś do polecenia?ostatnio oglądnęłam

365 dni no i hmm.. Taki film typowo dla bab :P aczkolwiek szanuje, bo to pierwszy TAKI polski film. Fajnie zrobiony, lekki,

Bad boy - tu nie spodziewałam się takiego WOW jestem zaskoczona pozytywnie :D pierwszy film Vegi który tak bardzo mi się spodobał, coś innego niż zwykle, Królikowski dał czadu xD i pierwszy raz nie było wszutakich ciekawych momentów w zwiastunie, fajna fabuła, jak dla mnie bomba

Kobiety mafi 1 i2 przynanm ze w 2 nie wiedziałam wogole o co chodzi... Oglądaliśmy go na dwie raty haha xD nie spodobał mi się wogole..

Zaczelismy dom z papieru :D a ja w dalszym ciągu czekam na nowe odcinki riverdale :D