no to zaczynamy dzień piękny. cztery my, wspaniałość wszechobecna.
zaczynamy wieczór bełżycowy, noc wronowską i poranek sobotni, wspólny, idealny.
powrót trasą trzyletnią, jednak symbolika znacznie różniąca się od czasu minionego. dziś towarzystwo jest idealne, nastrój cudowny, pora nocna i wolność, radość w powietrzu.
"powietrze elektryczne, pełne emocji"
jestem szczęściarą.
mam wszystko czego potrzebuję.
wszystko, wszystkich.
dziękuję, czekam na dziś :)
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle