Chociaż wesołe zdjęcie, to niewesoły nastrój.
Mam tego wszystkiego dość, to koniec. Nie mam
już siły, odpuszczam sobie to nie ma sensu.
Kłamstwo za kłamstwem, zawód za zawodem, łza za
łzą. Mam nadzieję, że po nowym roku zacznę
nowe życie. Z nowymi celami, z nowymi marzeniami.
Tak, chcę tego.
W sobotę i niedzielę było fajnie. Te wszystkie
"wyśpiewane" przez nas piosenki heh :) Ja czarna
byłam, nie pytać dlaczego. W moim kapturze smakołyki,
a w pudełeczku cudza przyszłość i nadzieja...
Śniegu nie ma, mrozu nie ma, ciebie nie ma i to
chyba dobrze.