No i po feriach, bee... będę płakać. Kocham spać do późna
a w sq nic z tego. No, ale z drugiej strony spotkam się ze
ludźmi, których nie widziałam przez te dwa tygodnie ( nie
mówię tutaj oczywiście o n-lach ;P ). Byłam tylko raz dalej
niż w Gnojniku, dokładnie w Krk. Wybraliśmy się do Bonarki
i Cinema City na "Parnassusa". Szczerze, na filmie trochę
się zawiodłam. Myślałam, że będzie tam ostra akcja i momenty
trzymające w napięciu. Mnie nie porwało. A w galerii kupiłam
sobie dwie bluzki i bluzę. Zobaczycie za niedługo w sq :)
Idę oglądać film pa ;)