Pomiędzy moimi nogami, jak widać, zamieszkała Mariolka ;p
Kurde, te durne plakaty. Siedziałyśmy nad nimi z Zuźką kilka godzin i mało co zrobiłyśmy.
Gdybym zobaczyła tą, co nam to dała, to udusiłabym....
A Krzyśkowi jeszcze zeszyt do religii maluję, oczywiście nie za darmo, bo za czekoladę ;P
Imieninki u wujków, powrót następnego dnia i Mafiaaa... ;P
Mariolek ;*
Kasiek ;*