Latałyśmy tak po całym szpitalu. Poznałam kilka dzieciaków oraz chłopaka o rok starszego, był tu od,niedawna, miał wypadek motocyklowy.
Chciałam wrócić do Sali zobaczyć czy Matt jeszcze tam jest. Gdy wleciałam do Sali, znowu usłyszałam jego płacz i szept.
-Lexi, proszę obudź się. Kocham cię. Nie wiem, dlaczego mnie uderzyłaś i uciekłaś.
-Rozpuściłeś mi jakieś świństwo w napoju. Powiedziałam.
-Lexi. Daj jakiś znak, porusz palcem, cokolwiek. Nigdy go takiego nie widziałam. Kocham cię. Wiem co ci zrobił Ric, znajdę i zabiję Go! To z jego winy leżysz teraz tu !
-Z twojej też dupku.
-Czemu uciekłaś? Cholera Lexi proszę, jeśli ty odejdziesz ja też !
Wtedy do Sali weszli rodzice. Oni również płakali.
-Muszę znaleźć Ricka. Zabije drania! Powiedziałam na głos. Tylko nie wiedziałam czy mogę wyjść po za ten szpital. Podleciałam do drzwi i powoli wystawiłam rękę za drzwi. Udało się. Teraz musze znaleźć tego Gnojka.
~G.
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24