hej Kruszynki ; *
na zdj ja, sprzed 2 lat, chcę mieć takie nogi jak wtedy, o innych nie marzę ..
jest beznadziejnie, jeszcze nigdy tyle nie ważyłam (55.5kg), mam niesamowity apetyt, jem nawet wtedy kiedy nie jestem głodna, o słodyczach nie wspomnę, bo tu nie ma końca.. nie ćwiczę, bo mam spalony brzuch i mnie strsznie piecze jak go dotykam, więc o ćwiczeniach nie ma mowy..powoli zaczynam uważać że to wszystko nie ma sensu, myślę że i tak mi się nie uda.. nie wiem na co mi był ten szybki spadek wagi, bo to chyba przez niego tyle jem, mój organizm boi się że znowu mu taki prezent podaruję i domaga się jedzenia, bez potzeby.. potrzebuję Waszej pomocy, sama sobie nie poradzę.. już mnie to męczy.. nie wytrzymuję psychicznie..:(