Czesc, wczoraj zawaliłam, ale sie nie poddalam i dzis juz dalej trzymam sie swojego planu. Chociaz wczoraj pewnie spalilam to co zjadlam. Zrobilam na rowerze 23km :) wiem, ze to nie duzo, ale musialam isc sie uczyc. Bedzie coraz lepiej. Wiem, ze sie nie poddam. Ulozylam sobie cwiczenia na kazdy dzien, co trzy dni bede robic regeneracje, jak na poczatek, pozniej moze bedzie to jeden dzien regeneracji. Wiec dziewczyny do wiosny juz niewiele zostalo wiec spinamy sie i wytrwale dazymy do celow. Zycze kazdej z Was, aby wiosne przywitac bez zimowego bagazu :)
Bilans:
Śniadanie- jablko+platki jeczmienne+herbata
II Śniadanei- jog.nat+pomidor+ogorek
Obiad- troszeczke ryzu+piers=kalafior
Podwieczorek-pomarancz
Kolacja: banan+twarozek
Dziś nie za duzy bilan, bo musialam troche odetchnac po wczoraj :)
Ćwiczenia:
30 min- cwiczenia z Mel B
40 min-bieg
Bede jeszcze cwiczyc przed pojsciem spac, a jutro juz ruszam z planem
Inni zdjęcia: ... maxima24Ranek już się budzi na Pławkach halinamP. wanderwarJa nacka89cwaPrezent na szczęście otienJa nacka89cwaGęgawa slaw300... fuckit2296Kryzys pequenaestrella1515 akcentova