Chyba jednak się wtrącę, tak delikatnie.
Jest u nas pewna para.
Oni dawali nam siłę, wytrwałość, obraz tego jak należy sie starać i o siebie walczyć.
Dlaczego w dobie kryzysu nie rozmawiają?
Nie próbują ten jeszcze jeden raz?
Dlaczego osoby, które były przykładem dla innych nie uczą się z tego co same nam pokazywały?
Dlaczego wyznania znikają?
Dlaczego dobre chwilę jakimi się tu dzieliliście zniknęły?
Przestaliście się kochać?
Walczcie o siebie i wspólną przyszłość.
Pokażcie na co was stać.
Pokażcie, że wasze zaręczyny były czymś więcej niż chwilą, którą można wymazać.
W zdrowiu i w chorobie, na dobre i na złe.
Do tego dążyliście.
Do tego proszę was byście dążyli dalej.
Wiele osób na was liczy.
Wiele osób was wspiera.
Nie słuchajcie znajomych, nie znikajcie.
Nie budujcie między sobą muru.
Odbudujcie siebie jako jedność.
Odrodźcie się.
Pokochajcie na nowo.
Pokażcie wszystkim czym jest prawdziwa miłość tak jak robiliście to wcześniej.
Dajcie nadzieję innym, którzy zwątpili.
Bądźcie dla siebie wszystkim, na nowo.
Estrella