Dzień IX
Wpis dodany z telefonu, wybaczcie za czcionkę czy lekki chaos w układzie.
Jakiś czas nie pisałem, musiałem odpocząć od wszystkiego co wokół mnie się działo, uciec od gwaru codzienności i szarej rutyny która przyduszała mnie do ściany. Mogę z ulgą powiedzieć lub też raczej napisać, że czuję się lekki i szczęśliwszy z myślą że nie ma wokół mnie obowiązków i problemów z którymi muszę się borykać i nie ma też obok ludzi którzy te problemy kreują. Ucieczka od miastowego gwaru naprawdę sprawia wiele dobrego, nie tylko dla ciała ale też ducha. Gorzej z weną, bo łatwiej się pisze o rzeczach negatywnych niż o tych pozytywnych, prawda? Smutna, ale niestety prawda.
Od kilku dni muszę stwierdzić, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie chce zapeszać, ale naprawdę czuję i uważam że od rozpoczęcia tego roku wiele się naprawdę zmieniło. Nie jest to kwestia ludzi, ale raczej samozaparcia i chęci odmiany dotychczasowego ja, które niestety lub może stety, niewystarczająco mnie zadowalało. Ukierunkowanie sobie drogi przez którą chce iść i celów które chce zrealizować nareszcie przyniosło rezultat, jeszcze nie ten upragniony ale do wszystkiego potrzeba czasu oraz jak wspomniałem, chęci których dotychczas brakowało mi. Życie nie polega na tym by żyć ciągle opluwanym przez innych czy też samego siebie i mówić iż to deszcz, życie polega na pracy która prowadzi do samorozwoju i samodoskonalenia się. Mino wszystkich negatywnych rzeczy jakie w nas istnieją, negatywnych myśli czy słów, scen zakopanych w krypcie wspomnień, trzeba iść na przód, bo czas i tak nie da nam wyboru. I tylko od nas zależy, czy podczas tej wędrówki będziemy popychani albo sami będziemy kroczyć dumnie.
Deszcz nie pada wiecznie a nawet tęcza może się pojawić w nocy. To wszystko istnieje w naszej głowie.
Si vis pacem, para bellum.
W Twojej głowie i w Twoich myślach.
Inni zdjęcia: Ja pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991Ja nacka89cwaPrzy armacie pati991Nad morzem pati991Na tle morza pati991