Mitch..
Jutro jadę do Wadowic, zobaczyć stajnię pewnego Pana, który ewentualnie wziąłby do siebie Legiona. Wnioskując z rozmowy jest okej, powiedział, że będzie możliwość nawet jezdżenia tam na wakacje, na weekendy, jak się dogadam z jego córkami. Zrobię wszystko, żeby móc tam być jak najczęściej. Mam nadzieję, że będzie dobrze.