Jaki Andy o.O
Ogólnie nie wiem dlaczego dopiero teraz piszę...
Nie potrafię opisać słowami wspomnien i przeżyć z koncertu...było cudownie!
Ash nas opluł :D Mrr. Nadal nie mogę uwierzyć, że tam byłam i ich widziałam :D
U konia coraz lepiej, chociaż ostatnio zakulał...nie wiem co to było, zobaczymy.
Mam nadzieję, że się wybierzemy w tym roku na Ossy :D
Może uda mi sie zorganizować spotkanie fanów BVB w Katowicach, fajnie byłoby spotkać armię na żywo :)
A teraz idę cieszyć się końcem roku szkolnego ^^