Można powiedzieć, że wszystko jest dobrze. W końcu zdrowa ! Woohoo. Trochę żałuję, że nie pojechałam do Łodzi na koncert ale filmiki z YT chociaż trochę oddały te emocje. Dzisiejsze gapienie się w kościele na każdego przechodzącego chłopaka było bezcenne :D Ze wczorajszego malowania jajek na szczęście wyszłam cało. Jedynie ucierpiały na tym moje palce, które są w kolorach tęczy. Nie zwracajcie uwagi na moją mamę w 7 zdjęciu :D Dobra idę się upijać ciszą. Już niedługo nocka u Młodej. Aj loff ju bejbi. :* Wiosno, nakurwiaj do tego Sulkaa. :D Buziakii :*