Will be the only one

Książki oddane do biblioteki, bo dostałam już zaliczenie z jednego przedmiotu. Jedną sprawę też udało się załatwić, teraz muszę tylko coś odebrać.
Ostatnio zabraliśmy synka na jasnogórską szopkę, bawił się również z pieskami kolegi mojego męża. Cieszę się, że mogę pokazywać mu różne zwierzęta, chciałabym móc pokazać mu jeszcze więcej. Mam nadzieję, że będzie mi to dane.
Upiekłam ostatnio torcik urodzinowy dla taty mojego męża, było też mini świętowanie z tego powodu. Upiekłam wczoraj chałkę, dzisiaj keks, zrobiłam też fasolkę po bretońsku na obiad. Gotowanie i pieczenie pełną parą, ale lubię to. Przesadziłam kilka kwiatków i od razu jest lepiej.
Nie było się też bez wizyty u dentysty, jednak wszystko skończyło się szczęśliwie, choć było bardzo ciężko.
Weekend pod znakiem zajęć uczelnianych, mam nadzieję, że w miarę szybko zlecą. Tym bardziej, że wszystkie weekendy stycznia mam przez nie zajęte. Na szczęście coraz bliżej końca.