Wieczne studenty kuwa=D
Zajęcia gonią zajęcia, jednak cieszę się, bo mam już kolejne zaliczenia za sobą, co mnie niesamowicie cieszy. Nie zmienia oczywiście to faktu, że mam kolejne i muszę zabrać się do tego wcześniej, by nie zostawiać na ostatnią chwilę. Chwilami jest ciężko, ale wspieramy się z nowymi koleżankami nawzajem. Współpraca to podstawa.
Chciałabym zrozumieć pewne osoby, ale nie potrafię. Śmieję się, że chyba już jestem za stara na pewne rzeczy.
Remont niesamowicie nabrał rumieńców, położyliśmy prawie wszystkie panele w salonie z moim mężem, został Nam korytarz. Pan od kuchni w końcu był w tym tygodniu i mamy Naszą wymarzoną kuchnię, nie mogę się na nią napatrzeć, a na te wszystkie bajery to już w ogóle=P Czekamy na blaty i na meble w łazience i toalecie. Bardzo się cieszę, że widać u nas cywilizację=D Oby plan wypalił i żebyśmy się wprowadzili na wiosnę ;)
Dzisiaj spadł śnieg, nie mogłam się nim nacieszyć, fajnie, gdyby święta też były białe, miałoby to swój klimat.
Nie przypuszczałam, że moje ostatnie ciasto wywoła taki zachwyt. Staram się jak mogę, lubię to robić. Tak jak myślałam mój mąż zażyczył go sobie na święta. Trzeba będzie zrobić ;)
Czasami czuję, że brak mi sił, ale w pewnych chwilach widzę, że jednak mam tę moc, nie wiem kompletnie skąd to się bierze. Cieszę się, że coś idzie w dobrym kierunku, że mogę liczyć na mojego kochanego męża, któremu tak wiele zawdzięczam i że oczywiście cieszy się razem ze mną. Kocham Go tak strasznie mocno, dziękuję Mu za wszystko <3 Naprawdę jest najlepszym mężem na całym świecie, lepszego nie mogłam sobie wymarzyć <3
"Z charakterkiem" >D
12 MAJA 2025
9 KWIETNIA 2025
20 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
14 GRUDNIA 2024
3 LISTOPADA 2024
16 PAŹDZIERNIKA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
Wszystkie wpisy