"Kolejny banał,
mamy siebie na chwilę i znów odgrywamy ckliwe pożegnanie,
pogrążone w głęboko czarnym pożądaniu."
Mnie tu tyle nie było, a tęsknota przeogromna! Nie żebym cierpiała z powodu braku czasu, chęci, czy też izolacji od powszechnego sprzętu XXIw. ale pustka w umyśle, a raczej brak sensownego myślenia nasila się od września co raz mocniej, czekam na wybuch póki co. Spędzam czas w taki sposó w jaki jest mi dane, nie do końca w taki, w jakim bym sobie tego życzała. I kocham te nocne/poranne powroty do domu, przeszukiwanie torebki w celu znalezienia kluczy, pytanie mamy, o której tym razem wróciłam i jakże kłamliwa odpowiedź, że było wcześnie, że to wcale nie świt, że mało alkoholu i że wcale Agata P. nie była moim kompanem tej upojnej nocy..
Chciałabym się rozpłynąć w niebycie. Chciałabym nie patrzeć na zegarek.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24